Banda z Lasu

UWAGA REMONT nie wchodzić.

Ten oto napis gościł na drzwiach od Zalanego Krasnala ukochanej karczmy bandy z lasu. Ukradkiem zajrzałeś do środka. Na ścianach setki gnomów montowały nowe bele dębowe takie same jak te zdobiące sklepienie. Dawna mała karczma zmienia się w wielką bogatą salę mającą na celu gloryfikować klan. Gdy ujrzałeś dyrygenta zmian już wszystko było jasne niski gnom w płaszczu maga z kolczykiem w kształcie pająka. Sarsanio Van Valdebran Oficer Polityczny już wiedziałeś czego będzie można się spodziewać po otwarciu lokalu. Biegał jak najęty po sali krzycząc na inne gnomy „Praca to twoja pasja”, „Nie przerywaj pracy nie bądź słaby jak swoja matka”, „Dobry Elf to Martwy Elf”.
Ale panie Ty mieszkasz z Elficą, padło z ust jednego z gnomów. Sarsanio mierząc go znacząco wypowiedział.
Masz rację i za to Cię wy gloryfikuje PRZYBIĆ GO DO SUFITU
Gnomy rzuciły się na towarzysza by go pojmać i wykonać rozkaz, oczywiście jaki dowódca tacy i robotnicy więc nie używając rusztowania stworzyli je z siebie. Pomysł o tyle głupi że nowy strop jest na wysokości 13 metrów. Prawie na końcu wyprawy któryś gnom z dołu nie wytrzymał i 12 metrowa wieża runęła.
Cholera jasna nie wyrobię na eliksiry dla was.
Mówiąc to przyniósł kolejną skrzynkę eliksiru życia, zawartość momentalnie wyparowała a Polityczny rzucił skrzynkę na inne opróżnione których było już około 100 co oddawało rozmiar prac a raczej nieudolności ekipy „Remont-Klaps Gnom i Ja”